Drożej za śmieci. Nowe stawki w Selekcie
„Centrum Zagospodarowania Odpadów – SELEKT”, do którego należy m.in. Puszczykowo, Komorniki, Czempiń, Stęszew, czy Kościan zdecydowało o wzroście ryczałtowej stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi do 35 zł od mieszkańca (w przypadku segregacji) oraz 70 zł w przypadku braku segregacji. Skąd wynikają podwyżki?
Z dniem 1 listopada 2021 roku stawka za wywóz śmieci, odbieranych w sposób selektywny wyniesie 35 zł miesięcznie od mieszkańca. Wysokość zwolnienia za kompostowanie bioodpadów pozostanie na tym samym poziomie, czyli 2 zł. W przypadku gdy właściciel nieruchomości, nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny wysokość opłaty wynosi 70 zł miesięcznie.
– Podniesienie stawki wynika ze znacznego wzrostu ilości odpadów komunalnych (średnia ilość odpadów w roku 2021 wzrosła o około 14 % w stosunku do roku 2020) oraz konieczności ponoszenia od 2020 roku nowych kosztów dotyczących zagospodarowania odpadów selektywnych – informują władze związku.
Jak informują władze związku, uzasadnieniem podwyżek jest znaczny wzrost ilości odpadów komunalnych (średnia ilość odpadów w roku 2021 wzrosła o około 14% w stosunku do roku 2020) oraz konieczność ponoszenia od 2020 roku nowych kosztów dotyczących zagospodarowania odpadów selektywnych (które od stycznia do końca sierpnia wyniosły ok. 10.500.000 zł). Zgromadzenie Związku ustalając nowe stawki opłaty wzięło pod uwagę wszystkie koszty funkcjonowania systemu.
W związku z podwyżką opłat za śmieci w Selekcie pojawiły się głosy na naszym portalu internetowym, że Mosinę również czeka podwyżka opłat za śmieci. W interesującej dyskusji, czy wyjście w 2017 roku Mosiny z Selektu było dobrym pomysłem, oraz skąd wynikają podwyżki opłat za zagospodarowanie odpadów wzięli udział mosiński rany Jan Marciniak oraz przewodnicząca związku Dorota Lew-Pilarska.- Na początku lat 2000 Mosina wspólnie ze Stęszewem i Czempiniem stworzyła Związek Międzygminny – Centrum Zagospodarowania Odpadów Selekt. W latach późniejszych do Związku należały już 22 gminy. Selekt był dobrze działającym systemem administracyjno-organizacyjno-logistyczny, zajmujący się gospodarką odpadami. Jesienią 2014 odbyły się wybory. W Mosinie burmistrzem został Jerzy Ryś, jego zastępcą Przemysław Mieloch. Jeszcze do 2016 na rzecz Związku, z naszego budżetu, płaciliśmy 64 tys. zł. składki członkowskiej, a mieszkańcy 13 zł od osoby miesięcznie na rzecz Selekt-u. W tymże 2016 r. P. Mieloch przekonał radnych, że trzeba wyjść z Selektu. Czym argumentował „uzyskamy coraz większą kontrolę nad zagospodarowaniem odpadów. Rozpoczniemy od kodów kreskowych na kubłach, a skończymy na kontroli przebiegu pojazdów oraz montowaniem wag na samochodach. Dzięki temu zaoszczędzimy wiele pieniędzy, które będziemy mogli spożytkować na inne cele”. Z początkiem 2017 roku Mosina była już poza Związkiem. A czy się opłacało? Mosina wzięła na siebie organizację całego systemu i rozbudowano administrację. Jakie były tego konsekwencje? Mosina w latach 2017, 2018, 2019, do marca 2020 r. aby zbilansować system gospodarki odpadami, który tak ochoczo przejęła, wyasygnowała z naszej wspólnej kasy gminnej ok. 7 mln zł. Gdybyśmy należeli do Związku Selekt kwota ta wyniosłaby 210 tys. zł. Dziś należymy do porozumienia gmin, gdzie wiodącą rolę odgrywa Jarocin. Stawki opłat mieliśmy dotychczas na tym samym poziomie co Selekt -27 zł od osoby. Teraz Selekt zapowiedział podniesie stawki do 35 zł. Jaka może być stawka w Mosinie, P. Mieloch nie powiedział – informuje radny Jan Marciniak.
– Historia powstania instalacji sięga już roku 2001. Na tamte czasy i rok podpisania umowy gmin członkowskich nie było stać by wybudować tak duży zakład. Rynek odpadów jest bardzo trudny i bardzo niestabilny. Trudno dyskutować na ten temat z ludźmi znającymi ten problem przez pryzmat swojego pojemnika na odpady. Powiem tylko tak: Tonsmeier a obecnie PreZero są dla nas partnerami, mamy w umowie zawartą metodologię ustalania ceny, odbywają się częste spotkania z zarządzającymi instalacją i są to spotkania partnerskie, a nie z pozycji siły jak ktoś w swoim komentarzu napisał. Na tzw. bramie w instalacji mamy jedne z najniższych cen. Podwyżka, która wchodzi w życie z dniem 1.11.2021 jest spowodowana tylko i wyłącznie bardzo dużą ilością produkowanych odpadów. Przyjmując – kalkulując stawkę opłaty w styczniu 2020 roku przyjęliśmy ilości na podstawie ilości zebranych w 2019 roku pomniejszone o 30% gdyż od 1.01.2020 roku z systemu wyłączyliśmy niezamieszkałe ze względu na niekorzystne stawki maksymalne określone ustawowo. Wtedy stawka z kalkulacji wyszła 28,33 zł. Zgromadzenie przyjęło 27 złotych. Rok 2020 i 2021- pandemia. Zdalna nauka, praca,zwiększone zakupy internetowe spowodowały zwiększenie ilości odpadów komunalnych/ selektywnych i zmieszanych o 14% natomiast BIO o 240%, przez cały 2019 zebraliśmy 7.990 ton a przez 8 miesięcy 2021 – ponad 13.880 to – informuje Przewodnicząca Selektu Dorota Lew-Pilarska
– W Związku mamy wszystkie koszty wyszczególnione, nie ma żadnych dopłat z budżetów gmin. Stawki jakie płacą mieszkańcy w Polsce za gospodarowanie odpadami komunalnymi będą rosły dopóki nie zostanie wprowadzona rozszerzona odpowiedzialność producentów wpuszczających na rynek swoje opakowania, za które płacimy podwójnie: raz kupując produkt i drugi płacąc za jego zagospodarowanie. I tyle. O tym, że realizacja tego zadania jest najlepsza poprzez Związki świadczy fakt, że gminy szukają pomocy właśnie w strukturach związków. Każdy ma wolny wybór. Przed porównywanie proszę zweryfikować prawdziwe koszty w gminie. Nie jest tajemnicą, jak była “wyliczana” stawka w gminach niezwiązkowych- nie mogła być wyższa niż nasza, bo to było nie politycznie. Przesłanie dla wszystkich- nauczmy się robić zakupy, aby nie generować niepotrzebnych kosztów. To, że coś wystawiamy za bramę nieruchomości bo “za darmo odbierają” , to kosztuje każdego z nas…. w opłacie śmieciowej…. Nie ma nic za darmo – dodaje Dorota Lew-Pilarska.
(Pełna treść dyskusji w komentarzach pod wpisem).
Zmiana opłaty za odpady – Materiały informacyjne dotyczące przyczyny zmiany stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi; źródło: Selekt
Powody zmiany wysokości stawki za odpady – Materiały informacyjne ; źródło: Selekt
Materiały informacyjne dotyczące przyczyny zmiany stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi; źródło: Selekt
Grafika wyróżniająca: UM w Puszczykowie; materiały informacyjne: Selekt.
Tagi: Czempiń, Jarocin, Jerzy Ryś, Komorniki, Kościan, śmieci, Stęszew
Wasze komentarze (29)
Gmina Buk wyskoczyła z GOAP i wskoczyła do Selektu, żeby płacić jeszcze drożej. Pech.
Niestety gminy nie należące do tych związków pewnie za jakiś czas będą się starały dorównać cenowo.
„Podniesienie stawki wynika ze znacznego wzrostu ilości odpadów komunalnych (średnia ilość odpadów w roku 2021 wzrosła o około 14 % w stosunku do roku 2020) „
I dalej będzie rosła jeżeli nie nikomu (!) nie zależy na rozliczaniu gospodarstw z ilości odpadów. Kosztowna paranoja czy śmieciowy biznes?
To cudzoziemcy zamieszkujący licznie miasta i wsie…
Podwyżki wynikają z pazerności. To jest mega wielki biznes. Kiedyś nam płacili za makulaturę i butelki, teraz my mamy za to samo płacić. Nie pisałbym wielki biznes gdybym nie znał bardzo prostego człowieka po zawodówce który ma firmę śmieciową w Poznaniu i na tym biznesie dorobił się domu 600 mkw, ma dzialce 1 ha, floty aut i motocykli, dwóch skuterów wodnych oraz jachtu.I to wszystko tylko od czasu tej nowej ustawy. Tak to się kręci.Polska to kraj wielkich możliwości. Wystarczy tylko dobrze się dogadać.
Podwyżka opłat na pewno w jakiejś części wynika z trendu podwyżek… Wszystkiego. I nie ma się co łudzić, będziemy płacić tylko więcej. Szkoda, że pensje tylko stoją w miejscu. Na pewno można spodziewać się zwiększonej ilości śmieci w lasach i więcej kombinatorstwa w deklaracjach. Za co oczywiście jak to zwykle bywa zapłacą ci uczciwi.
Czyli nie zmienia się nic
Tylko czekać aż ZUK podniesie stawki bo dojdzie do wniosku, że ma tanio.
Ciekawi mnie,czy ilość odbieranych śmieci w Mosinie też wzrosła o 14 procent.Wysoka dynamika w Puszczykowie.Czym oni teraz tam palą?
I teraz łyso radnym Mosiny. Taki burmistrz był beeee a selekt cacy. Kto przeprosi teraz burmistrza za ten kubeł pomyj wylany, że wystąpił z Selektu?
Zapewne jak on przeprosi za te 8 milionów, które wszyscy dopłaciliśmy do systemu przez te lata po wyjściu z selektu
Towarzyszu Wiesławie, kiedy wystąpiliście z Selektu, ja nie twierdziłem, że to był błąd.
Błędem było wystąpienie w złym momencie tj.kiedy Selekt był po tanich przetargach i stosunkowo tanio wywoził. Chyba było to pod wpływem Strażyńskiego, który abstrahował od sytuacji rynkowej.Trzeba było wyczekać do nowych przetargów.Ten sam błąd powtórzył we Wronkach, gdzie obiecał zorganizowanie samodzielnego odbioru w miesiąc i wyszła klapa, bo mamy rynek na którym rządzą instalacje, których jest za mało. Przypomnę, że w Mosinie radni dowiedzieli się, że będzie potrzeba tworzenia nowej spółki, prawie pół roku po podjęciu decyzji. Co do tego czy rzeczywiście taka konieczność była mam do dziś wątpliwości.
Inne gminy jakoś poradziły sobie z zamówieniami in house, bez nowych spółek.
Pamięć jest ulotna, przypomnę zatem. Na początku lat 2000 Mosina wspólnie ze Stęszewem i Czempiniem stworzyła Związek Międzygminny – Centrum Zagospodarowania Odpadów Selekt.
W latach późniejszych do Związku należały już 22 gminy. Selekt był dobrze działającym systemem administracyjno-organizacyjno-logistyczny, zajmujący się gospodarką odpadami. Jesienią 2014 odbyły się wybory. W Mosinie burmistrzem został Jerzy Ryś, jego zastępcą Przemysław Mieloch. Jeszcze do 2016 na rzecz Związku, z naszego budżetu, płaciliśmy 64 tys. zł. składki członkowskiej, a mieszkańcy 13 zł od osoby miesięcznie na rzecz Selekt-u. W tymże 2016 r. P. Mieloch przekonał radnych, że trzeba wyjść z Selektu. Czym argumentował „uzyskamy coraz większą kontrolę nad zagospodarowaniem odpadów. Rozpoczniemy od kodów kreskowych na kubłach, a skończymy na kontroli przebiegu pojazdów oraz montowaniem wag na samochodach. Dzięki temu zaoszczędzimy wiele pieniędzy, które będziemy mogli spożytkować na inne cele”. Z początkiem 2017 roku Mosina była już poza Związkiem. A czy się opłacało? Mosina wzięła na siebie organizację całego systemu i rozbudowano administrację. Jakie były tego konsekwencje? Mosina w latach 2017, 2018, 2019, do marca 2020 r. aby zbilansować system gospodarki odpadami, który tak ochoczo przejęła, wyasygnowała z naszej wspólnej kasy gminnej ok. 7 mln zł. Gdybyśmy należeli do Związku Selekt kwota ta wyniosłaby 210 tys. zł. Dziś należymy do porozumienia gmin, gdzie wiodącą rolę odgrywa Jarocin. Stawki opłat mieliśmy dotychczas na tym samym poziomie co Selekt -27 zł od osoby. Teraz Selekt zapowiedział podniesie stawki do 35 zł. Jaka może być stawka w Mosinie, P. Mieloch nie
powiedział.
Ja to akurat pamiętam. Pana kolega Marcin Ługawiak dopatrzył się w Selekcie wartości dodanej i ja tego nie podzielam. Selekt zajmuje się tylko organizacją przetargów i windykacją. Gminy należące do związku ponoszą też koszty ukryte,bo same próbują namierzać ludzi, którzy są poza systemem. Selekt jest od 2 zamknięty i niedostępny, jak inne urzędy, z powodu covida.
Pani Prezes kiedyś mówiła nasza instalacja, dla zmyły nazwano ją tak jak związek, a teraz może liczyć tylko na łaskę, że instalacja nie puści ich z torbami.
To wstyd, że 22 gminy nie potrafiły zbudować własnej instalacji i uzależniły się od Toensmeiera, a teraz Prezero.Mogą tylko liczyć na to, że panisko będzie ludzkie. Uważałem i uważam, że w system już w 2013 roku został wbudowany mechanizm stałego wzrostu cen.
Jeden region, jedna instalacja, to oznaczało nowy monopol. Głównie Niemcy i Francuzi dostali polskie kredyty na budowę instalacji i nas jako dodatek do zbierania śmieci i płacenia coraz wyższych stawek.Pamiętam, że pisałem wtedy, że pewnie jakiś Niemiec dyktował w Sejmie tekst ustawy.
Musielibyśmy cofnąć się do 2008r. kiedy podpisywano umowę na dzierżawę gruntów z Niemcem, jak to pan ładnie określił. Dobrze byłoby, aby bezpośredni świadkowie np. p. Dorota Lew-Pilarska-prezes Selektu, zabrała tutaj głos (skontaktuję się). Umowa na dzierżawę gruntów, gdzie zakład-instalacja, opiewa na 29 lat. Co dalej, to się okaże w 2037r. Odległa perspektywa.
Mnie ździwiła nadzwyczajna przychylność ZM Selekt dla firmy wywozowej her Niemca, która mogła wystartować w pierwszym przetargu tylko dlatego, że zarejestrowała się na terenie należącym do związku. Według mnie ta instalacja nie spełniała nawet wymogów RIPOK, bo nie przetwarzała bio. Gdzie oni teraz wożą bio, nie wiem. W ostatnim przetargu krytykowany Komunalnik spadł im z odpadowego nieba, bo inaczej już dawno mieliby ceny powyżej 30 zł.
Z drugiej strony we Wronkach też stawka wynosi już 35 zł, a wożą do tej samej instalacji co Luboń(Clean City). Tu niepokoi mnie jak zachowają się inne instalacje np. Clean City czy Jarocin.Nad tą ostatnią samorządy mogą mieć jakąś kontrolę.
Panie Janie- historia powstania instalacji sięga już roku 2001.Na tamte czasy i rok podpisania umowy gmin członkowskich nie było stać by wybudować tak duży zakład. Rynek odpadów jest bardzo trudny i bardzo niestabilny. Trudno dyskutować na ten temat z ludźmi znającymi ten problem przez pryzmat swojego pojemnika na odpady. Powiem tylko tak: Tonsmeier a obecnie PreZero są dla nas partnerami, mamy w umowie zawartą metodologię ustalania ceny, odbywają się częste spotkania z zarządzającymi instalacją i są to spotkania partnerskie, a nie z pozycji siły jak ktoś w swoim komentarzu napisał. Na tzw. bramie w instalacji mamy jedne z najniższych cen. Podwyżka, która wchodzi w życie z dniem 1.11.2021 jest spowodowana tylko i wyłącznie bardzo dużą ilością produkowanych odpadów. Przyjmując- kalkulując stawkę opłaty w styczniu 2020 roku przyjęliśmy ilości na podstawie ilości zebranych w 2019 roku pomniejszone o 30% gdyż od 1.012020 roku z systemu wyłączyliśmy niezamieszkałe ze względu na niekorzystne stawki maksymalne określone ustawowo. Wtedy stawka z kalkulacji wyszła 28,33 zł- Zgromadzenie przyjęło 27 złotych.Rok 2020 i 2021- pandemia. Zdalna nauka, praca,zwiększone zakupy internetowe spowodowały zwiększenie ilości odpadów komunalnych/ selektywnych i zmieszanych o 14% natomiast BIO o 240% / przez cały 2019 zebraliśmy 7.990 ton a przez 8 miesięcy 2021- ponad 13.880 ton/.
W Związku mamy wszystkie koszty wyszczególnione, nie ma żadnych dopłat z budżetów gmin.Stawki jakie płacą mieszkańcy w Polsce za gospodarowanie odpadami komunalnymi będą rosły dopóki nie zostanie wprowadzona rozszerzona odpowiedzialność producentów wpuszczających na rynek swoje opakowania za które płacimy podwójnie: raz kupując produkt i drugi płacąc za jego zagospodarowanie. I tyle. O tym, że realizacja tego zadania jest najlepsza poprzez Związki świadczy fakt, że gminy szukają pomocy właśnie w strukturach związków . Każdy ma wolny wybór. Przed porównywanie proszę zweryfikować prawdziwe koszty w gminie. Nie jest tajemnicą, jak była „wyliczana” stawka w gminach niezwiązkowych- nie mogła być wyższa niż nasza, bo to było nie politycznie.
Przesłanie dla wszystkich- nauczmy się robić zakupy, aby nie generować niepotrzebnych kosztów. To, że coś wystawiamy za bramę nieruchomości bo „za darmo odbierają” , to kosztuje każdego z nas…. w opłacie śmieciowej…. Nie ma nic za darmo.
Cały system jest chory.Przede wszystkim należałoby wymagać od producentów np.żywności by nie pakowali w taki sposób jak teraz pakują.
A po drugie..powrócić do tego co było w latach 90 czyli przywrócić możliwość działania w tej branży wielu małym firmom..
Zajmijmy się własnym podwórkiem,bo na system mie mamy większego wpływu.
Argumenty Mielocha z 2016 roku naprawdę godne przypomnienia!
Jedno wielkie złodziejstwo, w latach młodości sprzedawałem butelki,czasem makulaturę i miałem kasę na batony, cukierki i coś tam jeszcze, dziś muszę to spakować, wystawić przed dom i zapłacić komuś kto tym handluje. ZŁODZIEJSTWO !!!!!
Ktoś tu nawołuje do przeprosin burmistrza.
Myślę, że akcję powinien rozpocząć Waldemar z żoną(lub odwrotnie) za namówienie do zakopania złomu metalowego w Pecnej.
Ja ze swej chciałbym przeprosić wszystkie osły, które nazwałem osłami, choć nie znam żadnego, który by ciągnął wodociąg i kanalizę do lasu.
Wójt Komornik Jan Broda powiedział, że stawka za odpady w Mosinie zostanie wkrótce zmieniona na 30 zł. Czas pokaże czy ma lepsze informacje niż natenczas burmistrz.
Chcecie wiedzieć od kiedy będziecie płacić 30 zł,
to pytajcie Brodę.
https://www.komorniki.pl/asp/pl_start.asp?pol=2&typ=14&menu=66&strona=1
Jestem trochę na niego zły za to, że nie podał przyszłych stawek w Luboniu.
Głód, horror, drożyzna
Ja spodziewam się mocniejszego uderzenia.
Po roku 2022 przyjdzie rok wyborczy i wtedy zwyczajowo burmistrz Lubonia bardzo kocha swoje owieczki i nie robi nam świństw w postaci podwyżek. Na razie zbyt często obcuje z radnymi „jestem za” i uważa że na ich wzór i podobieństwo jesteśmy zupełnymi matołami.
Dlatego zarządzeniem burmistrza zmniejszyła nam
katalog rzeczy które można odstawić na PSZOK.
Tym samym zarządzeniem zmieniła uchwałę Rady z 2016 roku w sprawie szczegółowego sposobu…
Płacący za odpady muszą wypełnić na PSZOK oświadczenie że płacą odpady. Wożący odpady do lasu nie muszą nic wypełniać…
Taką prawną lewiznę mogą zaserwować tylko prawnicy.To jeden z tematów, których nigdy nie tknie GL(Gazeta Lizusowska).Mogę płetwę na to postawić.
Jest tu głos rozsądku. Jakiś gość napisał o wymaganiach w stosunku do producentów żywności.
Kiedyś plastiki brały Chiny, a my mieliśmy to wliczone w cenę wyrobów, które od nich kupowaliśmy.Opłata produktowa jakoś się u nas ślimaczy. Jaki problem by przez legislację wymusić na producentach opakowań np. w pierwszym roku 25% granulatu z recyclingu,w drugim 50%, a w trzecim 100%.? To by rozruszało przynajmniej plastiki.Na drodze mogą stanąć tylko lobbyści. Jarosławie z Żoliborza według mnie ojcem upadku systemu odbioru odpadów był Donald, ale ty też mogłeś zrobić więcej. Nie ma rzeczy niemożliwych, czego dowodem jest kanalizacja lasu w Pecnej w WPRIM Aquanetu.
Jeśli szanowny Jarosław chciałby się dowiedzieć jak zrobić cuda, to niech się skontaktuje z panem burmistrzem M.
Władze ZM Selekt poinformowały o wzroście strumienia odpadów. Nie poinformowały o tym, że zaległości w opłatach wynoszą 16 mln złotych.
Czy ktoś kto nie płacił 27 zł, zapłaci chętniej po wzroście stawki do 35 zł? To taka podwyżka wynikająca ze słabości związku, który zabarykadował się w Czempiniu i się na krok z Czempinia nie ruszy i do siedziby nikogo nie wpuści bo covid.Czy jeśli w deklaracji jest jedna osoba, a wystawionych jest 5 koszy 120 l , to powinien być jakiś problem w namierzeniu niepłacących? Ci co płacą muszą zapłacić więcej za tych co nie płacą. Według mnie czy to w gminach typu Luboń, Mosina czy to w ZM Selekt co najmniej 10% osób jest całkowicie poza systemem. To taki durny system w którym każda podwyżka musi wygenerować następną. Nie ma innej opcji.
W Mosinie słyszałem że zaległości mieszkańców w opłatach dobijają do miliona – czy ktoś może potwierdzić?
Sorry kolego, nie mogę potwierdzić, bo moje zaległości w Luboniu też nie dotarły do miliona.
Pani burmistrz Lubonia to potwierdzi. :)
Drożyzna śmieciowa to mały pikuś w porównaniu do tego o czym przeczytałem dzisiaj w Głosie.
Mieszkańcy części gmin Tarnowo Podgórne i Kaźmierz mają płacić za gaz 170 % więcej.
W dodatku nie mogą zmienić operatora.Szaleństwo.