Co dalej z budową węzłów przesiadkowych?
Trwają prace projektowe dotyczące budowy węzłów przesiadkowych. Wcześniej informowaliśmy o opóźnieniach w ich budowie. Tymczasem są kolejne. Urząd Miejski w Mosinie, na łamach swojego biuletynu samorządowego poinformował o postępach w realizacji tej długo oczekiwanej przez mieszkańców inwestycji. Czy doczekamy się w końcu lepszej komunikacji?
Budowa zintegrowanych węzłów przesiadkowych w gminie Mosina
Pierwotnie budowa węzłów miała zakończyć się w listopadzie 2019 r. Powodem opóźnień w realizacji tej inwestycji była m.in zaplanowana przez jedną ze spółek budowa …biletomatów. Wykonawca, który zobowiązał się wykonania tego zadania teraz ma termin do 31 maja 2020 roku (dotyczy węzłów w Mosinie i Pecnej; poprzednio ich realizacja miała nastąpić do końca kwietnia 2020 r.).
O dalszych postępach w budowie węzłów w Mosinie i Pecnej poinformował ostatnio urząd. – Trwają prace projektowe wykonywane przez firmę BRUKPOL Sp. z o.o., Strzelce Wielkie. Obecnie wykonawca uzupełnia dokumentację o nieprzewidziane na etapie ogłoszenia przetargu dodatkowe uzgodnienia z Polskimi Kolejami Państwowymi obejmujące zmiany, które na prośbę operatora Poznańskiej Kolei Metropolitalnej – Koleje Wielkopolskie Sp. z o.o. zostały uwzględnione przez Gminę Mosina przy realizacji tej inwestycji. Podpisano aneks terminowy z wykonawcą, w którym zobowiązał się do wykonania całego przedmiotu umowy do dnia 31 maja 2020 r. – informuje Urząd Miejski w Mosinie.
Lepiej sytuacja przedstawia się natomiast w Drużynie – Wykonawcy działający w konsorcjum zgłosili zakończenie prac projektowych i złożony został wniosek o wydanie decyzji pozwolenia na budowę. Podpisano aneks terminowy z Wykonawcami, w którym zobowiązali się do wykonania całego przedmiotu umowy do 30 kwietnia 2020 r. – podaje UM.
Zadanie budowy w Mosinie, Drużynie i Pecnej realizowane jest w ramach projektu „Niskoemisyjnych przedsięwzięć w zakresie transportu zbiorowego na terenie Gminy Mosina – Etap I”, w formule „Zaprojektuj i wybuduj”. Projekt współfinansowany z Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.
Tragiczny stan rejonu mosińskiego dworca opisywaliśmy w artykule: Opłakany parking przy dworcu.
Tagi: Drużyna, dworzec, gmina Mosina, inwestycje, Pecna, PKP, Urząd Miejski w Mosinie, węzeł przesiadkowy
Wasze komentarze (15)
Nie rozumiem. Termin realizacji ustalony na 31 maja obowiązuje od co najmniej kilku miesięcy. Gdzie tu jakieś zmiany?
Nie rozumiem. Termin realizacji ustalony na 31 maja obowiązuje od co najmniej kilku miesięcy. Gdzie tu jakieś zmiany?
Realizacja wykonania projektu i całej inwestycji w Mosinie to są kpiny z nas wszystkich. Te tłumaczenia to wielka ściema bo czas płynie, terminy i miesiące mijają a tłumaczenia ciągle takie same. Albo niepoważna firma albo kiepska umowa bez kar umownych bo naprawdę nie rozumiem.
Takie opóźnienia bo ktoś tam nie uwzględnił biletomatów. Co za kit.
Wykonawcom i projektantom jak również osobom odpowiedzialnym za ten projekt z strony urzędu polecam zapoznać się z taką inwestycją w Puszczykowie (koło siedziby Puszczykowskiej straży miejskiej).Połączenie kamienia naturalnego(kostki granitowej)+pozbruku wyszło pięknie.Mam nadzieję że ktoś przy bodowie tego obiektu uwzględni dobry gust architektoniczny.A nie powstanie potworek który „tańczy iśpiewa”.
Idzie Przemusiowi, jak po grudzie. Ta robota to nie jego bajka…
Zanim bedzie węzeł przesiadkowy, to 2 budynek urzedu musi byc wyremontowany. A wezly beda gotowe za 10lat
A co ma gmina do tej inwestycji, poza tym ze jest na jej terenie? Za inwestycje odpowiada PKP i tylko ona, więc komentarz kulą w płot…
Za inwestycje budowy węzłów przesiadkowych odpowiada wyłącznie Gmina Mosina, która otrzymała dofinansowanie na ten cel. Inną sprawą są przeciągające się procedury, za które odpowiedzialny jest wykonawca węzłów w Mosinie i Pecnej.
„Zadanie budowy w Mosinie, Drużynie i Pecnej realizowane jest w ramach projektu „Niskoemisyjnych przedsięwzięć w zakresie transportu zbiorowego na terenie Gminy Mosina – Etap I”,”
iti racja, PKP odpowiada, nie znaczy to, że udziału naszego samorządu w tym nie ma. Zobaczysz na koniec, gdy będzie gotowe jak się będą chwalić kolejnym sukcesem. Tak właśnie było z wiaduktem. A udziału w tym nie było żadnego. Chociaż moim zdaniem, jak się nie potrafi rozmawiać z przedstawicielami spółki to można sytuację pogorszyć na taką jak była na tych dwóch powyższych przykładach.
Takie bzdury może wypisywać tylko osoba, która nie ma zielonego pojęcia o tym, jak przebiegała współpraca Urzędu Miejskiego w Mosinie z przedstawicielami wszystkich podmiotów, zaangażowanych w budowę wiaduktu nad ulicą Śremską. Spotkania z przedstawicielami tych podmiotów odbywały się na terenie Urzędu Miasta. Tylko raz spotkanie odbyło się w Puszczykowie. jestem pewien, ze osoba ukryta pod nickiem „orient” nie byłaby w stanie udźwignąć wszystkich dokumentów, które w tej sprawie przetoczyły się przez UM w Mosinie. Spotkań odbyło sie kilkadziesiąt, a wszystkie były bardzo merytoryczne i miały duże znaczenie dla przebiegu prac związanych z budową wiaduktu oraz innych działań tuż po jego oddaniu. Możliwe, że obecne działania mają inny przebieg i nie są tak intensywne. To już sprawa obecnego burmistrza.
Szanowny „Gosciu”, widać, że albo pracujesz w urzędzie albo masz z nim wiele wspólnego. Właśnie taka reakcja pokazuje dlaczego w tej gminie nic się nie udaje zrobić. Zamiast się tak pienić i narzekać ile to biedni urzędnicy mieli dokumentów do przerzucenia, może warto zacząć pracować.
A w Puszczykowie jak widać udaje się wszystko zrobić bez narzekania.
Możesz rozwinąć ten wątek:
„Chociaż moim zdaniem, jak się nie potrafi rozmawiać z przedstawicielami spółki to można sytuację pogorszyć na taką jak była na tych dwóch powyższych przykładach.”
Piszesz tak, jakbyś miał swój udział w tej inwestycji. Zamiast domniemywać, możesz zadać pytanie burmistrzowi.
Co do Puszczykowa wybacz, ale nie da się porównać tych gmin. Niemniej może być i tak, że burmistrz Puszczykowa poprostu używa głowy.