Jakiś czas temu pisaliśmy o planowanej rozbudowie Ptasiego Parku przy dworcu kolejowym w Mosinie. Niestety, okazuje się, że inwestycja nie zostanie zrealizowana.
Ptasi Park
Ptasi Park przez wielu mieszkańców kojarzony jest się z interwencjami straży miejskiej (m.in. Złapano złodzieja, Palili trawkę w Parku), rozklekotanymi urządzeniami do ćwiczeń czy od zawsze niedziałającą tężnią solankową. Dlatego informacja o rozbudowie mogła cieszyć. Okazuje się jednak, że zaplanowana przez Urząd Miejski rewitalizacja parku nie zostanie zrealizowana.

Koncepcja zagospodarowania terenu Parku Ptasiego miała na celu zwiększenie atrakcyjności i bezpieczeństwa tego miejsca dla mieszkańców Mosiny. W projekcie zaproponowano ciekawy układ ścieżek, który z lotu ptaka tworzy kształt jaskółki. Ten wyjątkowy akcent nawiązujący do nazwy parku, miał sprawić, że miejsce to miało stać się również atrakcją turystyczną dla gości odwiedzających Mosinę.
W koncepcji zaproponowano rozbudowanie istniejącego już placu zabaw, stworzenie miejsca spotkań ze stolikami do gier w szachy, stworzenie siłowni zewnętrznej, a także wydzielenie miejsca pod boisko do badmintona. Układ ścieżek miał zwieńczyć mały amfiteatr, który nie tylko miał stanowić miejsce codziennych spotkań spacerowiczów, ale również umożliwić różnorakie działania z zakresu animacji kultury, takie jak spektakle, koncerty, warsztaty i wiele innych.

Inwestycja odwołana
Zapytanie radnego
Zapytanie do urzędu w sprawie realizacji inwestycji złożył 10 stycznia 2020 r. Dominik Michalak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Mosinie.
– Proszę o udzielenie informacji na temat etapu zaawansowania prac nad pozyskaniem dofinansowania dla rewitalizacji Ptasiego Parku w Mosinie. Czy wniosek przeszedł ocenę formalną i został dopuszczony do dalszej oceny? – pytał radny Dominik Michalak w interpelacji złożonej w Urzędzie Miejskim w Mosinie

Odpowiedź urzędu
W odpowiedzi na pismo złożone przez Pana Radnego Dominika Michalaka informuję, że Gmina Mosina dnia 31.10.2019r. złożyła wniosek o dofinansowanie projektu „Z lotu ptaka – działania proekologiczne na terenie Gmin Czempiń i Mosina, polegające na stworzeniu szlaku oraz wielu ofert edukacji przyrodniczej, zajęciach i kampanii edukacyjnej, a także na doposażeniu i modernizacji ośrodków edukacji ekologicznej”. Gmina Mosina pełniła w projekcie rolę Partnera. Liderem Projektu, a tym samym głównym wnioskodawcą, była Gmina Czempiń. W ramach omawianego projektu jednym z zadań projektowych były działania inwestycyjne mające doprowadzić do rewitalizacji Ptasiego Parku w Mosinie.
Dnia 13.12.2019r. wpłynęło do Gminy Czempiń drogą elektroniczną pismo z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego dot. uzupełnień i wyjaśnień do złożonego wniosku o dofinansowanie w ramach oceny formalnej, jakie powinien przedstawić Lider i wskazani Partnerzy. Skan ww. pisma został przesłany przez lidera Gminie Mosina. Gmina Mosina podjęła działania zmierzające do opracowania kompleksowej odpowiedzi na powyższe pismo, czyli do złożenia wyjaśnień i uzupełnień dotyczących Gminy Mosina i przekazania ich Liderowi, tak by zachować ciągłość procedowania oceny formalnej wniosku.
W trakcie prac nad odpowiedziami na rzecz oceny formalnej, Burmistrz Gminy Mosina został poinformowany przez Zastępcę Burmistrza Gminy Czempiń o wycofaniu się z projektu, a tym samym porzuceniu dalszego procesu procedowania oceny formalnej wniosku o dofinansowanie. Referat Zarządzania Projektami i Funduszami Zewnętrznymi kilkukrotnie kontaktował się z równorzędną jednostką w Urzędzie Gminy Czempiń odpowiedzialną za opracowanie omawianego wniosku, celem uzyskania informacji dotyczących rezygnacji – poinformował Urząd Miejski w Mosinie.

Publikowaliśmy na łamach GMP również alternatywną koncepcję zagospodarowania Ptasiego Parku, jaką otrzymaliśmy od Pana Konrada Tuszewskiego, mieszkańca Mosiny, który posiada spore doświadczenie w kształtowaniu przestrzennym. Być może projekt ten teraz spotka się z większym zainteresowaniem Urzędu Miejskiego.

Nie da się bo nie. A gmina nie może sama podjąć inicjatywy, stworzyć własny projekt a nie liczyć na widzimisie innych? „rynce opadajom”
Jak znać życie podobny los spotka i basen … szkoda gadać
I dobrze. Najpierw proszę ogarnąć te drogi i obwodnice, reszta jak parki czy basen niech czekają. Mosina jest w tragicznym stanie jeśli chodzi o komunikację, trzeba wyznaczyć sobie jasne priorytety.
patrz – idąc Twoim tokiem rozumowania, to w żadnym mieście nie było by nic z infrastruktury dodatkowej (typ parki, place zabaw, baseny). Bo ŻADNE miasto nie ma w 100% utwardzonych dróg czy wybudowanych potrzebnych obwodnic. Tak jak piszesz trzeba sobie wyznaczyć jasne priorytety, ale najważniejsze – odzwierciedlające potrzeby ogółu a nie jednostki i nie skupiające się na polepszeniu komfortu li tylko jednej grupy.
Wspomnę, że są też i tacy mieszkańcy, którzy nie chcą mieć utwardzonej drogi pod swoim domem. Dlaczego? Aby mieć ciszę i spokój, zamiast wzmożonego ruchu aut, które wybiorą właśnie taką drogę zamiast gruntowej.
Mosina to ostatnio straszna wiocha,same nie trafione inwestycje typu mój rynek na targowisku ,park tereny zielone nad kanałem itd.Potrzeba młodego burmistrza z pomysłem a nie stare dziady rzadza ta gmina czas na zmiany i tyle.
By nie była dalej wiochą potrzebuje rzutkiego gospodarza,
a nie spolegliwego karierowicza otoczonego kosztownymi nominatami.
Przez takie właśnie sytuacje kadencja powinna trwać 3 lata, a nie 5.
Zawsze można zrobić referendum o odwołanie kiepskiej władzy…
https://www.lexlege.pl/ustawa-o-referendum-lokalnym/
Można tylko co zmieni referendum. Burmistrz został wybrany przez lud, który kupił basen. Dopóki jest szansa, że powstanie dopóty będzie miał poparcie. Jeśli tak dalej pójdzie, skończy się kadencja, tylko czy jest ktoś kto mógłby zrobić lepiej. Wiadomo, najłatwiej zrzucić wszystko na burmistrza, ale problemem moim zdaniem też jest spora część z dziada pradziada urzędników, i radnych, którzy zawsze grają do jednej bramki – swojej.
następny mądry (albo jeden pod kilkoma nickami).
Żeby odwołać burmistrza trzeba mieć alternatywę i to już, a nie odwołać i później się zobaczy. Właśnie z takiego „później się zobaczy” jest obecna sytuacja. Więc Panie kochany, takie pierdoły to kolegom przy piwku a nie na forum publiczne. A jeśli ma być to na serio to proszę o kandydata o którym można rzetelnie podyskutować czy uciągnąłby ciężar władzy. Od razu nadmienię że mizeria ostatnich wyborów na burmistrza także wpłynęła na taki a nie inny ich rezultat. Pisząc prosto – nie było miedzy kim wybierać.
Niestety masz rację. Komitety wyborcze są cienkie albo skorum powane.
A co zmieni długość kadencji? Może gdyby co roku musiał uzyskać akceptację na kolejny rok od ogółu mieszkańców to by coś zmieniło. Oczywiście jest problem kosztów takiego rozwiązania, co prawda można by to zrobić internetowo z potwierdzaniem tożsamości profilem zaufanym lub epodpisem. Ale niestety nasze ustawodawstwo nie umożliwia takowego i jest daleko za murz… afroamerykanami w tym zakresie :/
Jest możliwość udziału co roku w debacie na temat stanu Gminy. Ostatnio jak pamiętam zgłosił się jeden mieszkaniec. Dwa razy burmistrz nie otrzyma wotum od radnych i mamy referendum.
[Komentarz ukryty, zawierał treści: wulgarne i powszechnie uważane za obelżywe (art. 3 Ustawy o języku polskim); (art. 23 Kodeksu cywilnego oraz art. 194 – 196 Kodeksu karnego).(red.)]
Przez takich ludzi nigdy nie powstanie nic w mosinie bo wszystko niszczą najpierw trzeba nauczyć się szanować i docenić a nie nistrzyc wszystko co Państwo zrobi za nasze pieniądze z pitu a nie zmiana burmistrza bo ja pamiętam ile było razy robione plac zabaw na strzeleckiej gdzie młodzież zachwile znowu popsuła powinny być kamery które pozwalają złapać takie osoby i ukarać aby zapłacili za szkodę Bo to wtedy nie ma sensu robić jak zachwile jest zepsute
w ptasim parku jest czynny monitoring
Jasne ale atrapa bo jak mi ukradli rower to dowiedziałem się że te kamery są tylko takie że nie mogą nawet cofnoc kto ukradł rower więc nie wiem jak to dzials
Monitoring bez możliwości nagrywania. Pięknie!
Animin przesadza. Monitoring nagrywa, a że nie trzymają nagrań w nieskończoność (zwykle 24-48h) to jest raczej normalne dla tego typu urządzeń. Inna bajka że kamery działają tak sobie. Część jest nowa – wysokiej rozdzielczości, część jest stara, a część nie działa :/
W każdym razie, ja w podobnym przypadku nie miałem problemu z odtworzeniem nagrania…
W sumie to napisze – bardzo dobrze. Ten projekt był bez sensu. Na siłę wepchnięty w program (zeby się finansował) bez konsultacji z mieszkańcami. Ktoś tam sobie coś zaprojektował, ktoś wymyślił że zrobi i tak ma być. A to że na tak małym terenie taki projekt nie ma sensu to nikt o tym nie pomyślał. Skończyło by się jak z tą tężnią. :/
Alternatywna koncepcja Pana Tuszyńskiego była o wiele lepsza, dobry moment, żeby z niej skorzystać. Tylko pytanie czy naszym się chce. To już w końcu nie jest tak komfortowa sytuacja, że Lider wszystko zrobi sam 🙂
Taka prawda te kamery nie wiem po co tam stoją bo byłem zły że nikt nie mógł mi pomóc odzyska roweru bo takiej opcji nie ma bo to leci tylko ale bez możliwości aby zobaczyć co się stało w dniu którym ktoś coś zgłosi więcej trochę zainteresowani dworcem a dokładniej koło tam gdzie są stawiane rowery a inni kradną ja do dziś już nie odzyskam roweru taka prawda bo ile czasu to miaja
Do pani @Krysia Lewandowska
Pisze Pani:
„Może trzeba pomyśleć o zmianie ludzi którzy nie mają nic do powiedzenia w gminie, poprzednia władza też nic nie robiła,do zobaczenia przy urnie!”
Skoro zaczęła Pani wątek, proszę go zakończyć. Czy jest Pan i pewna stwierdzenia, że poprzednia władza też nic nie zrobiła? Pisanie takich ogólnikowych stwierdzeń jest bez sensu i nie na miejscu.
Uff..całe szczęście że nie przeszedł następny koszmarek architektoniczny typu „jaskółka”.Tam trzeba dobrze posprzątać,wykosić,podciąć drzewa,zadbać o sprawne oświetlenie,ławki.I nic więcej.Jak wygląda nowy badziew w postaci nowego parku w dziwnym miejscu ?? A jak pięknie i naturalnie zagospodarowano teren nad Wartą w Puszczykowie..szkoda słów.