Archiwum autora

Wojciech Czeski

Autorem wpisu jest: Wojciech Czeski, dziennikarz Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Nieodkryty skarb lokalnej historii

Wojciech Czeski powraca z kontynuacją swoich analiz dotyczących lokalnej historii. Tym razem autor przygląda się faktografii zawartej w artykule Jakuba Skuteckiego pt. „Nie jedwab sztandarów, a płótno pościeli. Kilka kadrów z życia XIX-wiecznej Mosiny”, który ukazał się w parafialnej broszurze.

Czy miejscowa historia, pozbawiona wielkich wydarzeń, rzeczywiście jest mało pasjonująca? Czy warto badać „małe” dzieje miasteczka, które zdaniem autora kryją fascynujące historie wartych przypomnienia postaci, jak hrabia Marceli Czarnecki?

Zapraszamy do lektury artykułu, który nie tylko prowokuje do refleksji nad metodologią badania lokalnej historii, ale także zachęca do spojrzenia na przeszłość Mosiny z innej, bardziej interesującej perspektywy.

kościół Św. Mikołaja w Mosinie

Biskup Franciszek Stefanowicz (1801-1871) – postać warta sprostowania

Kolejna postać historyczna pochodząca z Mosiny doczekała się stosownego upamiętnienia. Mowa o urodzonym w Mosinie biskupie Franciszku Stefanowiczu (1801-1871), który podczas podniosłej uroczystości został uhonorowany tablicą pamiątkową w mosińskim kościele pod wezwaniem świętego Mikołaja. Wcześniej natomiast został patronem jednej z mosińskich ulic, będącej przedłużeniem ulicy Jarzynowej, która prowadzi od Strzeleckiej do Kanału Mosińskiego.

Biskup Franciszek Stefanowicz (1801-1871)

„Klęska na Mosinę”, czyli o epidemii z roku 1880

We wrześniowym numerze „Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej” ukazał się artykuł Kacpra Marciniaka zatytułowany „Mosińskie katakumby? – cmentarz epidemiczny na Pożegowie”. Jestem wdzięczny mojemu redakcyjnemu Koledze za odświeżenie pamięci o tym miejscu i wskazanie go czytelnikom Gazety. Problemem pozostaje ustalenie faktografii, która znana jest właściwie jedynie z cytowanego artykułu Tomasza Górnego z 1999 roku zatytułowanego „Cholera na Pożegowie. Z historii gminy 1850/51 r.1. Nieco anegdotycznie można całą historię streścić, parafrazując stary kawał z Radia Erewań: czy to prawda, że na Pożegowie w latach 1850-1851 wybuchła epidemia cholery? Prawda, ale nie na Pożegowie, tylko w Mosinie, nie w latach 1850-1851, tylko w roku 1880 i nie cholery, tylko tyfusu plamistego.

Mapa 1892

Szlak, który łączy ludzi

Wielkopolski Szlak Świętego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego stanowi od 19 czerwca 2022 roku kolejną atrakcję turystyczną gminy Mosina. Przebiega między innymi przez malownicze tereny Rogalińskiego Parku Krajobrazowego oraz Wielkopolskiego Parku Narodowego.

Wielkopolski szlak Świętego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego - tablica informacyjna

Pochowani przelawszy krew za swą Ojczyznę

Oficjalna opowieść o powstaniu roku 1848 na Ziemi Mosińskiej przeplatana jest poważnym paradoksem – z jednej strony są to wydarzenia hucznie celebrowane, a z drugiej – niezbyt głęboko zbadane. Pamiętamy o niektórych uczestnikach tych wydarzeń, ale znane z nazwiska ofiary walk pozostają nadal w odmętach niepamięci. Zbyt wysoko unosząc głowy bujaliśmy przez lata w obłokach historycznych iluzji, przegapiając to co przyziemne i prawdziwe – mogiły i nazwiska poległych. Najwyższy czas, by stan ten odmienić.

Bitwa pod Rogalinem - pałac w Rogalinie w tle

Szlak Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Wyprawą bawiąc, historii ucząc

Mieszkańcy Mosiny prawdopodobnie zauważyli już tajemnicze znaki w kształcie litery „F”, namalowane na przydrożnych słupach i drzewach na terenie gminy. Jest to kolejny element świętowania dwusetnej rocznicy urodzin świętego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, który w roku 1848 przebywał na terenie Ziemi Mosińskiej. Wspomniane oznakowanie prowadzą przez Wielkopolski Szlak jego imienia, który oficjalnie zostanie zainaugurowany dnia 19 czerwca podczas uroczystości w Katedrze Poznańskiej.

Wielkopolski szlak Świętego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego - tablica informacyjna

Z ziemi wołyńskiej do Wielkopolski

Wydarzenia Wiosny Ludów 1848 roku na terenach Ziemi Mosińskiej miały wielu naocznych świadków, jednak żaden z nich nie zostawił po sobie tak obszernych wspomnień, jak Zygmunt Szczęsny Feliński. Późniejszy arcybiskup warszawski oraz święty Kościoła katolickiego nie jest mimo to dostatecznie znany na terenie Mosiny i okolic.

Zygmunt Szczęsny Feliński - powstaniec Wielkopolski

Pamięć zrównana z ziemią

Wielkopolski Park Narodowy w 1848 roku był miejscem, w którym toczyła się historia wiosennego powstania. Jędrzej Moraczewski zanotował następującą uwagę o działaniach powstańców okresu Wiosny Ludów: „założono obóz w trójkącie między Trzebowem, Górką i Łodzią u jeziora na bardzo obronnym stanowisku”1. Mowa była naturalnie o Jeziorze Góreckim, nad którym powstańcy założyli jeden ze swoich obozów wojennych.

Fragment poglądowej mapy Jerzego Wojciecha Szulczewskiego z lokalizacją powstańczego cmentarza nad Jeziorem Góreckim

Mosińska „Świtezianka”

W listopadowym numerze „Gazety” mój kolega redakcyjny Tomasz Kaczmarek popełnił bardzo ciekawy tekst na temat dwóch jezior znajdujących się na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego („Skrzynka na Kociołek”). Zwrócił on między innymi uwagę na fakt, iż hrabia Edward Raczyński szczególnie mocno interesował się legendą o Jeziorze Kociołek. Uznałem, że należy nieco szerzej omówić ten mało znany motyw, który może stać się atutem w promocji Gminy Mosina.

Jezioro Kociołek w Wielkopolskim Parku Narodowym

Wielki powrót Świętego

17 września 2020 roku przypada 125 rocznica śmierci świętego arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Dzień ten jest także od kilku lat w Kościele katolickim wspomnieniem liturgicznym tego wielkiego kanonizowanego Polaka. W związku z tym, że w 1848 roku przebywał on na terytorium Ziemi Mosińskiej, postanowiliśmy uczcić Jego obecność, by wyryła się w pamięci mieszkańców Gminy.

Zygmunt Szczęsny Feliński

Przemyślmy tradycję „Rzeczpospolitej Mosińskiej”

W majowym numerze „Informatora Mosińskiego” pan burmistrz Przemysław Mieloch zaapelował o to, by „łączyła nas tradycja Rzeczpospolitej Mosińskiej”. Pozwolę sobie na krótką odpowiedź na ten apel, ponieważ w tekście zostało wymienione moje imię i nazwisko.

Wojciech Czeski w studiu Radia MPL

„Rzeczpospolita Mosińska – co znaczy” – polemika

W majowym numerze GMP („Krauthoferowe wieści 01/2020”) wyraziłem nadzieję, że nasz mosiński Magistrat zbliża się w kierunku prawdy historycznej o wydarzeniach roku 1848 w naszym mieście. Moje nadzieje okazały się jednak przedwczesne.

jakub Krauthofer - polemika_